sobota, 25 marca 2017

Tykwowe drzewo

Dziś odwracamy wszelkie schematy i odwracamy też tykwę, która (inaczej niż dotychczas) stanęła nie na głowie lecz na.... nodze, a właściwie to możemy powiedzieć, że na pniu 😉 Do tej pory właściwie każdą tykwę tej nogi pozbawiałam! A okazuje się, że i ona może być częścią lampy.


Na dworze panuje piękna wiosenna atmosfera, rośliny budzą się do życia, a w moim "warsztacie" drzewa wydają już piękne czerwone owoce 😃





Pomysł zaczerpnięty z bloga Moniki, która już od dawna zajmuje się tykwami i ma w tym niemałe doświadczenie 😃

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz